Na dworzu zima na całego śnieg sypie na tarasie już bałwan stoi. Dziecko w przedszkolu przedpołudnie wolne więc mogłam zrobić bułeczki z suszonymi pomidorami, które już od dłuższego czasu za mną chodziły. Trochę się ich obawiałam ale niepotrzebnie przepis jest prosty, czas jaki potrzebujemy na ich wykonanie to dosłownie parę chwil.Wyszły pyszne na kolację mniam a jaki zapach w całym domu.Przepis podpatrzony u Doroty z tej strony.
Składniki na 12 bułek:
- 350 ml wody
- 2 łyżki oliwy ze słoiczka z pomidorami
- 500 g mąki pszennej chlebowej (ja dałam mąkę żytnią)
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka suchych drożdży (4 g) lub 8 g drożdży świeżych
- 115 g suszonych pomidorów w oliwie, posiekanych
- mleko, do glazury
Wykonanie:Wszystkie składniki na bułeczki wyrobić* (najlepiej mikserem, ciasto jest dość klejące). Pod koniec wyrabiania dodać pomidory, wyrobić. Ciasto uformować w kulę i odłożyć przykryte, w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.Po tym czasie ciasto krótko wyrobić, podzielić na 10 równych części. Z każdej uformować bułeczkę i układać na blaszce oprószonej mąką. Przykryć, odłożyć do napuszenia na 30 minut. Przed samym pieczeniem posmarować mlekiem.Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 minut. Studzić na kratce.
Ze świeżych drożdży zrobić rozczyn.
mam nadzieję, że mi, początkującej kucharce uda się zrobić tak apetyczne bułeczki, bo przepis nie wydaje się zbyt skomplikowany! pozdrawiam, super blog!
OdpowiedzUsuń