Sezon truskawkowy w pełni. Dziś kupiłam piękne, słodkie po 3,50 za kg cena niewysoka więc postanowiłam zrobić dżem i frużelinę. Dżemik będzie na zimę dla synka :) do bułeczki.A frużelina do gofrów, placuszków i racuchów. Jeden słoiczek pewnie zjemy już dzisiaj do naleśników.Przepis na frużelinę znalazłam na stronieMoje Twory Przetwory.
Składniki:
- 2 kg truskawek - bardzo dojrzałych
- 400 g cukru trzcinowego (można dać biały)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 100 ml zimnej wody
Wykonanie:
- truskawki umyć, odszypułkować, połowę pokroić na pół, drugą na ćwiartki
- umieścić połówki truskawek w garnku z grubym dnem, dodać cukier i pogotować na średnim ogniu około 10-15 minut, co jakiś czas mieszając
- po tym czasie dodać resztę truskawek pogotować około 5 minut ju na większym ogniu, cały czas mieszając
- po tym czasie dodać dokładnie rozpuszczoną mąkę ziemniaczaną i całość zagotować, cały czas mieszając, całoś ma mieć kisielowatą konsystencję
- gorące nakładać do czystych i suchych słoików, zakręcić, odwrócić do góry dnem, żeby się porządnie zassały
Smacznego!!!
Pycha :) ale zapasy :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.katarzynagotuje.blogspot.com
Przepis rewelacyjny i bardzo smaczny. Kiedyś podobną frużelinę robiła mi mama, ale już dawno nie miałam okazji jej ponownie skosztować.
OdpowiedzUsuń