Moja pierwsza baba drożdżowa wyszła mięciutka, puszysta i słodziutka. Idealna na Wielkanoc. Będzie się pięknie prezentować na stole ponieważ ładnie wyrasta i trzyma kształt.Koniecznie zróbcie.
- 3 - 3,5 szklanki mąki (użyłam 3,5)
- 21 g suchych drożdży (3 opakowania po 7 g)
- 6 żółtek, roztrzepanych
- 1 jajko, roztrzepane
- szczypta soli
- 1 szklanka mleka, letniego
- pół szklanki drobnego cukru
- 125 g masła, roztopionego i przestudzonego
- 15 dag rodzynek
- aromat cytrynowy
Wykonanie:
Przesianą mąkę, drożdże, sól i cukier wymieszać. Wsypać do dużej misy. Dodać żółtka, jajko, mleko, ekstrakt cytrynowy, masło. Wszystko zmiksować mikserem z przystawką (hakiem) do ciasta drożdżowego, można również wyrobić ręcznie. Pod koniec dodać rodzynki, ostatni raz wyrobić. Ciasto przykryć ręczniczkiem i pozostawić w cieple do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto wyjąć, wyrobić raz jeszcze. Formy do babek natłuścić i wysypać kaszą manną lub bułką tartą. Ciasta nałożyć do 1/3 wysokości formy . Przykryć znowu, odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (ciasto powinno wyrosnąć po brzegi foremek).
Piec w temperaturze 170ºC, aż patyczek wetknięty w babkę będzie suchy ok. 30 minut. Nie piec dłużej niż potrzeba, bo ciasto będzie zbyt suche. Wyjąć, przestudzić 10 minut w foremce, potem studzić na kratce.
Przepis podpatrzony na tej stronie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz